Trzeba się rozruszać po chorobie

Niedziela, 3 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria MTB
Choroba dopadła mnie w najmniej spodziewanym momencie czyli w długi weekend majowy. Miałem się wybrać z kilkoma kolegami na skałki by się po wspinać (czego wcześniej jeszcze nie robiłem). Rower też odpadł.
Dzisiaj po ustąpieniu większości objawów grypy czy jakiegoś innego choróbska postanowiłem delikatnie rozruszać kości. Przy okazji przetestowałem sensor rytmu serca i czujnik kadencji do Garmina Colorado. Efekt? Nie zapisały mi się w śladzie podroży dane odnośnie kadencji. Dziwne, chyba że w śladzie się nie zapisuje ta informacja.

W poniedziałek rano pobudka, wyjazd do Katowic. W piątek na weekend trzeba odwiedzić Kraków. W domu będę późnym wieczorem w niedzielę, po której nastaje poniedziałek i kolejny wyjazd do Katowic do pracy z piątkowym powrotem do domu - prawie dwa tygodnie bez roweru!

Pozdrawiam

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czaso

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]